Menu
Gildia Pióra na Patronite

Żyd, katolik - jeden stolik!

osho713

"Jeśli jedna osoba ma urojenia, mówimy o chorobie psychicznej. Gdy wielu ludzi ma urojenia, nazywa się to religią." Richard Dawkins

To bardzo "śliski temat", ale...nie czytałem relacji z krakowskiej knajpy, nikt oprócz obrażonych i obrażających nie jest w stanie wypowiedzieć się na ten temat. Jedno jest pewne - mamy problemy z tolerancją! Naród Żydowski ma problem od mitycznych czasów Chrystusa z osiadłym trybem życia, taki już jego los - są wszędzie, ale nigdzie miejsca zagrzać nie mogą. Naród Polski chciałby bardzo pozbyć się kompleksu rosyjsko-niemieckiego, ale nie może, ponieważ Marszałek Piłsudski cały czas macha szablą nad Bugiem i właściwie nie lubi jednych i drugich. Kompleksów jest więcej, ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Zresztą mamy we krwi nielubienie sąsiadów, dlatego lepiej wykazywać daleko idącą niechęć, no chyba że znów oni do nas przyjdą!

Jest jeszcze trzecia strona medalu, który ma więcej krawędzi, ponieważ w naturze Polaka jest z zasady ustawiona krytyka swoich własnych dokonań, dlatego też Czesi kończą autostrady; Chińczycy byli, ale wyszedł im kolejny mur zamiast drogi.

Nie możemy porównywać dorobku kulturowego Dzieci Izraela i naszego Mieszka I, jednakże łączy nas mitologia, oni za to są narodem wybranym a my niestety rozebranym. Tu można doszukiwać się źródła naszych kompleksów wiecznie nieszczęśliwego Polaka tułacza, który czyni z ewolucji rewolucję, a z Parlamentu prowokację; mieszając te gatunki wychodzi Inwokacja!

Kiedy prezydent USA przemawia i źle dobiera słowa u nas w kraju przez tydzień trwa dyskusja, co powinien a czego nie powinien był powiedzieć - małość osądu polega na jego wyrazie, "krowa która głośno ryczy..."Amerykanie właściwie nas nie zauważają, ale my staramy się być chociaż słyszalni, no inna sprawa, że ocean nas zagłusza. Wielki Brat woli jednak uczyć się skakać przez wielki palestyński mur niż słuchać rozbieganych, z wizją wiz w oczach Polaków. Nasi dwaj pionierzy od echa, panowie Wojewódzki i Figurski, muszą niestety spasować, ponieważ stan wrażliwości narodowej nie pozwala na mówienie kontrowersyjnych rzeczy - ten postument wrażliwości powoli już się kruszy, ale pokolenia, jeszcze pokolenia muszą przeminąć. Dla wzmocnienia wrażliwości proponuję parę odcinków Top Gear z fantastycznej BBC. Tam panowie jadą do Izraela, żeby w Betlejem zobaczyć Stiga, dlatego panowie: Hammond, May i Clarkson nie możecie pojawić się w Polsce.

Patrząc na to zupełnie z boku skupiamy się na tym, co nie trzeba, ponieważ wędrówka z drzewa na ziemię nie trwa tak długo jak się wydaje. Kiedy dzieliliśmy się bananami nikt nie myślał o nazywaniu kogoś Żydem, Polaczkiem, czy pedałem, mieliśmy tylko banany i o nie walczono; no może jeszcze co lepsze samice! Podzieliliśmy ten torcik na wiele kawałków i teraz nie każdemu wystarczy. Najtrudniej jednak zrozumieć, że można mieć w drugim człowieku wroga, wystarczy że jest obrzezany, ma ochotę mówić, co myśli albo jest zza jakiejś rzeki lub oceanu. TO WŁAŚNIE JEST NAJDZIWNIEJSZE!

948 wyświetleń
27 tekstów
2 obserwujących
  • CzerwonaJakKrew

    17 July 2012, 21:26

    Kurczę, przeczytałam dopiero Twoje dwa teksty, a nie mogę się doczekać następnych... Wciągasz, piszesz cynicznie, ostro, baaaardzo mi się podoba... I to jest prawdziwy felieton, na który czekałam od wielu tygodni. Czekam na więcej i obiecuję, że stanę w kolejce po Twój pierwszy felieton wydany w jakiejkolwiek gazecie...

    Pozdrawiam,
    Czerwona