Menu
Gildia Pióra na Patronite

Okłamałeś...

Wyrwałeś mnie
Z rąk
Przygnębienia
Twój uśmiech
Jak tęcza
Wspaniały..
Oczy, błękitne
Jak niebo…
Zawsze przytulałeś
Gdy ciebie
Potrzebowałam…
Chodziliśmy
Do parku
Za ręce się
Trzymając…
Byłeś czuły…
Idealny…
Przez rok pielęgnowaliśmy
Ogród miłości…
Ale ty wybrałeś
Ją, złotowłosą
Piękną dziewczynę…
Mnie powiedziałeś
na pożegnanie:
„jeszcze będziemy
Razem”…
Ja uwierzyłam!
Nie wróciłeś szybko,
Ale wróciłeś…
Z nadzieją…
Na miłość…
Myślałeś, że
Wybaczę…
To był twój
Błąd…
Mogliśmy być
Razem…
Ale mną się
Bawiłeś…
Nie licz na mnie…
Choć twój uśmiech
Mnie onieśmiela,
A oczy gubią smutki,
Choć kiedyś za
Ręce chodziliśmy…
Dziś nie widzę nas….
Skoro zraniłeś,
To teraz masz!
Ja głupia czekałam…
Ale na oczy
W końcu przejrzałam…
Koniec…
Ogrodów czułością
Nie podlewałeś…
Żegnaj…..

8200 wyświetleń
23 teksty
0 obserwujących
  • 20 January 2013, 13:48

    Najgorsze jest to, że on czeka byś wzięła znów go pod skrzydła miłości. A on dalej będzie się bawić Tobą. Wiem, co czujesz. I nie pozwalaj mu na to....

    Pozdrawiam miluśko.