Cycy-cacy
Uwielbiam
pełnię księżyca
pełnię w dłoniach...
takie cycy-cacy na tacy rąk
można je ściskać
miętosić
wąchać jak warzywa przetarte na tarce warg
pić sok
co z nich spływa
Uwielbiam rogalik z księżyca
wąski przesmyk nieba
w który się zmieszczę od początku do końca
i jeszcze
ile będzie trzeba
Pachnący i chcący
wyssany z drogi mlecznej
na pamięć zgniatam
jądrami planet wszechświat.
Autor
57 340 wyświetleń
1702 teksty
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!