Obojętność
Skończyłam kolejny etap w moim życiu:
Nieumiejętne zakochanie
Dziś jestem już pewna,
że nic tu po mnie...
Zostawię na pamiątkę odcisk mojej dłoni
na klamce...
I tylko tyle bo po co więcej
I tak to nie ma znaczenia
skoro odchodzi się na zawsze
bez pożegnania...
Odchodzę...
Teraz jest mi obojętne czy patrzysz na mnie, czy może na Nią...
Zostanę gdzieś w czasie odległym,
ale nie ważne będzie dlaczego...
Skończyłam marnować czas, gdy spojrzałeś się na mnie
widziałam nie swoje odbicie w Twoich oczach,
lecz jej...
Z jakiego powodu przytaczasz mi rolę kochanki w tym marnym teatrze,
skoro wiesz doskonale, że nie potrafię grać...
Ubierasz mnie daremnie w strój lubieżnicy,
a przecież mówiłam, że pragnę być kochaną...
Ujrzałam też płonące uczucie,
ale to było z rana...
Teraz pozostawiam odcisk dłoni na zimnej, mosiężnej klamce...
Autor