Menu
Gildia Pióra na Patronite

Rankiem lubię patrzeć
w okno sąsiadki z naprzeciwka
Lubię chwilę gdy wymieniasz
pidżamę na szlafroczek
za zasłoną ażurowych firanek

Moja lornetka Carl Ziess Jena
zdaje wtedy egzamin
szybko wzbiera we mnie wena
usta zbliżają się do ust
piersi do nabrzmiałych wzgórz
wena wzdłuż ud

Choć ta chwila krótka
zaraz się rozstajemy
zaraz biegniesz pod prysznic
ze mną pozostaje wena
na czas twojej kąpieli

Sąsiadeczko
nie wiesz jak dobrze jesteś poznana
nie wiesz jak często jesteś kochana
pewnie dlatego nie zadzwonię do drzwi
nie wyślę ni listu ni esemesa
pozostaniesz nieznana w menu dni

11 806 wyświetleń
81 tekstów
4 obserwujących
  • EmilG

    21 September 2012, 21:31

    dobre menu ;)

  • kanashimi

    21 September 2012, 21:30

    Niesamowite.

  • Seneka 18

    21 September 2012, 17:23

    :)