Menu
Gildia Pióra na Patronite

Umieranie

Jesteśmy tak blisko siebie,
a jednak tak daleko.
Widzimy się codziennie,
mijamy się codziennie.
Czemu się nie dogadujemy?
Czemu nie zwracamy na to uwagi?
Ty Woda, Ja Ogień,
razem się uzupełniamy?
Ty gasisz moje pragnienie.
Studzisz mego serca zapał.
Gasną me płomienie.
Umieram sama!
Ja wzbudzam w Tobie radość,
lecz tylko na chwile.
Przytłaczam Cię swym "dymem"
Rozgrzewam Twe serce,
lecz na próżne me sztuczki.
Przygaszasz je sobą!
Tańczę w ciemności wśród piór czarnych.
Ty za dnia truchlejesz.
Nocą ożywam,
budzę się ze snu.
Wprawiam Cię w zachwyt!
Tańczą ze mną upadłe anioły,
tańczą elfy wróżki...
Czarów świat nieogarniony!
Nawet Nimfa,
która z wody się rodzi...
Wszystko to mnie kocha,
wszystko to mnie pragnie!
Przybieram postać Rusałki.
Czy nie widzisz jej piękna?
Z każdą godziną odbierasz mi życie.
Gasną mi oczy.
Pierzchną usta.
Rozrywa mi serce.
Załamuje się dusza...
I znów gdy Jutrzenka ze Zorzą wstaje,
odchodzę z tej krainy bajek.
Czekam na Ciebie,
lecz na próżno.
To właśnie jest umieranie...
Umieranie z miłości do Ciebie.

2007

5801 wyświetleń
34 teksty
2 obserwujących
  • agniecha1383

    21 June 2012, 10:57

    Ten stan rzeczy większość z nas zna bardzo dobrze...ładny wiersz...