Erotyk Zwykłej Conocności
Dotykaj mnie, wzbudź mnie, zaproś, roziskrz.
Pieść, pieść, pieść. Pieszczotami
Doprowadź do konwulsji w rozkoszy.
A potem jeszcze raz daj się zgłębiać,
Niech twoje piersi będą jak fala za falą,
Nim wygaśniesz w dygotach w błogość.
Wreszcie staniesz się trzecią tercją. Popędź na mnie.
Cwałuj amazonko w ogniu nieskrępowania,
Nieskromnością zakrzyczymy burzy grzmot.
I głośnymi oddechami powracając z niebios,
Akurat spotkamy przekolorowe poświaty przedświtu.
Wystygniemy i będziemy druhnami na weselu słońca.
Autor
297 781 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Dodaj odpowiedź 6 July 2021, 22:31
0 Tego przyzwoity człowiek czytać nie powinien .
8 July 2021, 06:47
0 Bardzo ładny erotyk,miłego dnia życzę i pozdrawiam :)
Odpowiedź