Menu
Gildia Pióra na Patronite

Imię ciszy

dedykuję mej śmierci jedynej
Ukrzyżuj bluźnierczo na gałęziach
swych ramion
przebij wahanie
stalą paznokci
wychłostaj wstyd wargami
aż do purpury krwi
łzy z potem złącz
w naczyniu powiek
pozwól pić mrok z nich
mym łaknącym oczom
przemień w krzyk
włócznią bosych stóp
otwierając mą bezbronność
okryj nagością w bezsen
zroś wyuzdania szyderstwem
los zachłanną dłonią
podziel w resztkach szat istnienia
na ból i rozkosz
prowadź na dno samych
piekieł chcenia
szepnij Traku
a miękko jak dotyk skonam
w amfiteatrze twych bioder
Golgocie twych piersi
oddam duszę
wśród szyderstw i skruchy
złotrzałych sutków
szepnij Rabbi
a przemierzę wargami
do końca twą
złotoskórą Galileę
owiń w szept litościwie
poranek milczeniem
i zostaw trupio nieme ciało
zmiętym całunem ciszy
w twe imię
Mario Magdaleno

89 700 wyświetleń
1387 tekstów
12 obserwujących
  • oszi3

    30 December 2018, 17:46

    Rewelacyjnie! Aż robi się cieplej na duszy, a mimowolnie poniżej pasa;)

    • solange1969

      11 July 2021, 14:20

      piekny ,pozdrawiam serdecznie :)