Zło zawsze kryje się za pięknem oczu, za uśmiechem, za delikatnością skóry, tak przesadnie poetycko ujętej, zło czasem będzie mieć dlugie nogi. Musi mieć nogi. Ludzkie miernoty wierzą w jakieś czerwone, ogniste barwy. To nie brzydota i nie szkaradna twarz. Zło to nie choroba, ktora trawi czlowieka z zewnątrz, odstręcza innych. To byt, czar, magia. Zło nie jest złem ludzi złych. Zło to my.