Menu
Gildia Pióra na Patronite

I plastiku więcej racz nam dać Panie

Michał Kościej

Michał Kościej

Sobotni wieczór, w zasadzie noc, pogoda bezwietrzna, wracamy zawiani do domu.
Minęliśmy kobietę proporcji boskich, o miedzianorudych włosach, które tak pięknie odbijają blask ulicznych latarni. Głowy wskutek odruchu bezwarunkowego obróciły się dokładnie o180 stopni – w warunkach normalnych nie jest to możliwe, ale sobotnich nocy, warunkami normalnymi nazwać nie sposób.
- Oto panowie widzieliśmy ósmy cud świata, jeden z milionów. Piękno absolutne. – Krzysztof
- Święte słowa. – ja
- Żartujecie? Sam plastik, pusty w środku – Grzegorz. Wykonał obrót pierwszy
Tak, Grzegorz jest poetą. Nic już nie powiedzieliśmy, choć wiele cisnęło się na usta.

Nigdy nie potrafiłem zrozumieć dlaczego tak wielu mężczyzn krytykuję ‘po Bogu poprawianie’. Co złego dostrzegają w idealnie uformowanych piersiach, w szerokich wargach, równo zakreślonych udach? Czemu kobieta korzystająca z usług chirurga plastycznego zostaje przez nich uznana za ‘głupią dupę’? Wiele w sprawie własnego wyglądu można wypracować samemu, ale są ‘rzeczy’, które tylko silikon może poprawić. Całe szczęście, człowiek w swym ciągłym biegu do boskości odkrył jego cudowne właściwości. Ciało zaś jest jak okładka, nie po niej książkę się ocenia, ale dzięki niej dostrzega się ją na półce. A przecież „Lepsze syntetyczne piękno niż brak naturalnego”*. Czemu istnieje moda na degradowanie umysłów kobiet, które z tych metod korzystają? Jakby ciało cokolwiek z duszą wspólnego miało. Pani, która sztucznie zmniejsza odchylenie uszu by nie wyglądać jak ‘plastuś’ jest normalna, jak zrobi sobie tyłek Jeniffer Lopez to pustak. Prostuje kolana, wszystko ok, zwiększa wargi, pustak. Jedyne co w tym dostrzegam to hipokryzję, bo to właśnie ci najwięksi obrońcy naturalnego piękna najczęściej wpadają w sidła udoskonalonego ciała. Koneserzy, którzy nie wiedzą, że ich partnerki zbudowane zostały nie ręką boską, a zręcznością nietaniego doktora.

Przecież do diabła kobieta ma wyglądać jak kobieta i zachowywać się jak kobieta. Ma o siebie dbać, dawać się przepuszczać w drzwiach, wyciągać dłoń do powitalnego pocałunku, przygotowywać się przed wyjściem co najmniej godzinę, przymierzać przed lustrem czternaście razy tą samą sukienkę – oby nie wyświechtane dżinsy - poprawiać makijaż i wciąż pytać swojego faceta, czy dobrze wygląda, a jego obowiązkiem jest bezwarunkowo i zawsze odpowiadać ‘przepięknie’. „A my dumni władcy świata?”** Podziwiajmy i kochajmy piękno, każdej postaci bez względu na to skąd pochodzi.

*Jerzy Pilch
** Aleksander Fredro

833 wyświetlenia
31 tekstów
14 obserwujących
  • Michał Kościej

    20 October 2015, 17:23

    Dziękuję za słowo 'ważny' to dla mnie bardzo ważne ;)
    Nie podzielam tego poglądu w pełni, w pamięci mając ludzi, którzy umiaru nie znają, a których często nasza rodzima telewizja pokazuje. Monstra rodem z horrorów ;)

  • onejka

    19 October 2015, 20:32

    To ważny tekst. Podoba mi się takie podejście do tematu operacji plastycznych.
    Jestem za tym, aby ludzie robili to co ich osobiście uszczęśliwi. Nie kolegę, koleżankę, sąsiada, brata czy siostrę, a siebie samego. I właściwie wszystkim innym guzik do tego.