- Przepraszam, [tu wstaw dowolne przeprosiny, które kończą się zwrotem „mam nadzieję, że nie jesteś na mnie zła”]. - Na Ciebie? Absolutnie. Zła jestem na siebie, że wciąż jestem tak samo naiwna. - Naiwna? W jakim sensie? - Po prostu, uwierzyłam Ci. - Ale ja naprawdę, [tu wstaw dowolne słodkie kłamstewka, które można spijać godzinami].
*Tylko nie tym razem. Mam dość ciągłego upijania się, dziś leczę kaca.