17 stycznia 2022 roku(poniedziałek)

Pamiętam, jak kłóciłem się tutaj na KS ze świętej pamięci naszym kolegą Piotrem Baranowskim. Dopiero, gdy obejrzałem w internecie i posłuchałem niezależnych lekarzy, to gwałtownie obudziłem się i zmieniłem front, wystepując przeciwko zamykaniu ludzi w domach, eksperymentom, segregacji i utrudnianiu działalności gospodarczej. Dzisiaj tryumfujemy. Rada ludzi złych przy rządzie skapitulowała i rozwiązała się, dzięki stanowczej postawie wielu lekarzy, polityków, celebrytów i połowie ludności kraju, którzyśmy nie mogli wyjechać do okupowanych przez zarazistów krajów Europy i świata. Nomen omen, to chyba tak jest, że zatem normalnymi krajami, państwami wolności są Rosja i Białoruś! Smutne. Quo vadis cywilizacjo, niegdyś zachodnia? Za co wykrwawiłaś się w wojnach i rewolucjach? Czy nie chodziło w tych ściętych głowach, w tych zagazowanych płucach o one Liberte, Egalite, Fraternite? Wiem. To też tylko kolejna odsłona opium dla ludu.

"Wielką umiejętnością poruszania czytelnika." To cytat z uzasadnienia, laudacji, wyeksponowania wobec mojego pisania prozy, którą podarował mi Tomasz do nagrody rocznej za prozę. Tak. Nigdy nie ukrywam, że poruszam tematy, sprawy poruszające, a często przez wielu chętnie i z rozmysłem zamiatane pod gruby brudny dywan przemilczenia. Codziennie rano przed lustrem staję i mówię do siebie - dobrze, że jesteś - miastu i światu. Zdaję sobie nieskromnie sprawę, że nie tylko poruszam, ale wstrząsam, a potem dostaję delirium - to, co napisała Iwona - nasza Administratorka - czuję się winny, że wygarnąłem prawdę. Czasem popadam w depresję, bo strach mnie zabija. Boję się tych nienawistnych komentarzy, że Ci nienawistnicy skrzywdzą mnie, żonę, rodzinę, że zniszczą Tomasza i Kształty, ale piszę, choć ostatnio sam się cenzuruję, żeby nie dać powodu do agresji. Agresji, która wynika z fundamentalnych podziałów w nas. Podziały wynikają z przynależności do warstw społecznych, do grup zawodowych, z tego co czytamy i oglądamy. Z braku umiejętności refleksji i słuchania.