Ten wpis jakby poszukiwał całej głębi, rozwiązania zagadki, jaką zadaje także sam sobie.. przywołując na myśl poradniki typu "znajdź w sobie potencjał,...dobro, uwierz w siebie" itd., zarazem oferując rozwiązanie poprzez obranie sobie "imagowanego trenera" Więc tu pojawia się problem, na pytanie "czego Bóg chce?" nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jeśli nie wiemy, (wątpimy) czy istnieje, nie można też o nim niczego powiedzieć ani zaprzeczyć. Więc najpierw to, czy nasze życie osiągnie lepszą jakość, żyjąc tak jakby, zależy (pomijając naszą gotowość, mogącą [...]