Menu
Gildia Pióra na Patronite

A na nadal stoję po środku...

wiwi

wiwi

Nadal tam chodzę, myślę, że to już z przyzwyczajenia.

Stojąc po środku za każdym razem zadaję sobie takie samo pytanie."Kogo próbuje oszukać? Własne ciało czy umysł? " Boję się amputować czegoś, co już dawno umarło. Mówią, że nadzieja umiera ostatnia, moja jest chyba nieśmiertelna. Dar czy przekleństwo? A ja nadal tkwię po środku. Otaczają mnie jedynie białe linie,które przez całe życie były moją strefą ochronną przed całym światem.Przede mną i za mną kosz,dotychczas jedyny cel. Dookoła pełno ludzi, którzy nie zdają sobie sprawy z tego jakie mają szczęście. Na domiar wszystkiego to właśnie z ich ust słyszałam płynące komplementy odnośnie mojej gry.. A ja nawet nie wiedziałam co odpowiedzieć. Z moich ust wydobyło się jedynie ciche dziękuje. Odeszłam. Wolałam pokazać im numer na moich plecach, niż spływającą łzę. Nigdy nie nauczę się przegrywać.
Mój przyjacielu po każdym dniu dziękuj Bogu za to co posiadasz. Bo nigdy nie wiesz, kiedy życie zabierze Ci Twoje jedyne szczęście...

10 091 wyświetleń
123 teksty
3 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!