Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pamiętnik Dziadka

Hardcory

Hardcory

Dzień 2 Luty 2012

Dzisiaj zasłabłem w nocy gdy chciałem iść do ustępu,
moja kochana żona oczywiście usłyszała, szybko do mnie przyszła i próbowała mnie podnieść.Gdy się ocknąłem zobaczyłem Bogdana mego syna, który zaniósł mnie do łóżka.
Nie namyślając się spytałem :
- Żyje ?!
- tak żyjesz tato.
Później zmierzył mi ciśnienie, nie było najlepsze. Zadzwonili na pogotowie, zabrali nie na stary szpital w Tarnowie proponują mi koronografię a następnie zastawkę serca, myślę że będzie dobrze 2 tygodnie i jadę do sanatorium. Bogdan mi wytłumaczył że to nie takie proste że z tym wiążą się komplikacje po operacyjne, lecz ja oczywiście mówiłem swoje.
Czekam na tą koronografię zobaczymy co z tego wyjdzie.

895 wyświetleń
29 tekstów
0 obserwujących
  • Albert Jarus

    21 October 2012, 11:42

    no no, jest lepiej
    czekam

  • Sheldonia

    21 October 2012, 06:59

    Czytam, czekam na więcej:)

  • 20 October 2012, 09:46

    No popatrz wystarczy zasłabnąć i sanatorium proponują , mają mnóstwo kasy w tym Tarnowie..Zdrowia życzę