Menu
Gildia Pióra na Patronite

Opowieść była jak ciemność, która eksploduje, ciemność, która zapada po wybuchu, a jej piękno było jak poświata tlących się węgielków dających tylko tyle światła, ile trzeba, aby się zorientować, jak nieprzeniknione ciemności panują wokoło.

4146 wyświetleń
50 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!