widzę że niby inteligentnie spędzasz czas..
półsłówkami srać nie sztuka ;)
a gdzie relacja z człowiekiem z którym szukasz wymiany poglądów?
nadludzie nie szukają?
też potrafię tak se srać, ale to banał dla małych, więc w ramach kpiny mogę się poskurczać
hihihi
@Emilia
'umczkneła' ci retoryka od momentu gdy zaczęłaś mnie cytować..
pisałaś 'prawdziwy jedynie w odniesieniu do zakompleksionych, niedowartościowanych jednostek'
a teraz? nie lubię improwizacji, temat byśmy wyczerpali w cztery oczy i osiągnęlibyśmy porozumienie albo ktoś musiałby zacząć się jąkać..
dlatego milczenie jest modne i bywa zbawcze ;)
nudzi mnie odbijanie postów na takie tematy - to nie rozmowa dlatego nie podejmuję dalszych prób
a wszyscy na tym skorzystają :)
Chciałem dobrze
To, że ludzi piszą zgodnie z zasadami pisowni i oczekują tego od innych, nie świadczy o nich negatywnie, jest to bowiem normą obyczajową. Określenie takich osób jako tych co "nie mają pasji, przyjaciela bądź wroga, inspirujących obsesji, jak miłość, ani szczypty gniewu - jakiejkolwiek idei" świadczy o braku argumentów piszącego oraz o jego sposobie myślenia.
ludzi którzy spoglądają na materię z pryzmatu gramatyki :) a
i ludzi którzy spoglądają na materię z pryzmatu gramatyki :) a nie mają pasji, przyjaciela bądź wroga, inspirujących obsesji, jak miłość, ani szczypty gniewu - jakiejkolwiek idei
próbują natomiast zainteresować innych swoimi kocopołami, takimi jak przypuszczenie, że kompleksy niektórych nie dotyczą
i nie wiadomo o co do końca chodzi,
z chęcią doczytam :)
Bardzo możliwe, i oby tak się to kończyło..
a wszystkich łgarzy rzeźbiących cudze losy dłutem kłamstwa, należy okroić z powodów do szczęścia..
dobrze że, to tylko kwestia czasu :))
hm ... odpowiedzialność to proces .. zdecydowanie ..
do wszystkiego dojdziemy..
przerobimy Twój 'sensowny' sens
zdaje się być taki nadludzki :)
zacznij pisać, nieposrywaj se ;)
Tomaszu, mówisz bez sensu i bez kultury.
widzę że niby inteligentnie spędzasz czas..
półsłówkami srać nie sztuka ;)
a gdzie relacja z człowiekiem z którym szukasz wymiany poglądów?
nadludzie nie szukają?
też potrafię tak se srać, ale to banał dla małych, więc w ramach kpiny mogę się poskurczać
hihihi
och smurf, jak ktoś nie ma kompleksów, to nie ma nic do ukrycia ;)
@Emilia
'umczkneła' ci retoryka od momentu gdy zaczęłaś mnie cytować..
pisałaś 'prawdziwy jedynie w odniesieniu do zakompleksionych, niedowartościowanych jednostek'
a teraz? nie lubię improwizacji, temat byśmy wyczerpali w cztery oczy i osiągnęlibyśmy porozumienie albo ktoś musiałby zacząć się jąkać..
dlatego milczenie jest modne i bywa zbawcze ;)
nudzi mnie odbijanie postów na takie tematy - to nie rozmowa dlatego nie podejmuję dalszych prób
a wszyscy na tym skorzystają :)
Chciałem dobrze
@Emilia
mało jest kłamstw, które nieujawnione stanowią całe nasze szczęście - retorycznie pytam, przykładów nie wypisując
a weźmiesz*
ale wziąłeś bardziej po ludzku
W ramach wyjaśnienia. Bez względu na gramatykę, styl i język powyższego cytatu, nie zgadzam się z jego treścią, którą uważam za bezsens.
To, że ludzi piszą zgodnie z zasadami pisowni i oczekują tego od innych, nie świadczy o nich negatywnie, jest to bowiem normą obyczajową. Określenie takich osób jako tych co "nie mają pasji, przyjaciela bądź wroga, inspirujących obsesji, jak miłość, ani szczypty gniewu - jakiejkolwiek idei" świadczy o braku argumentów piszącego oraz o jego sposobie myślenia.
ludzi którzy spoglądają na materię z pryzmatu gramatyki :) a
10000 dla głupiego, a w parudziesięciu mądry znajdzie uzasadnienie każdego..
próbujmy zatem :))
10 tysięcy znaków na sekundę
co do myśli
podoba mi się
i ludzi którzy spoglądają na materię z pryzmatu gramatyki :) a nie mają pasji, przyjaciela bądź wroga, inspirujących obsesji, jak miłość, ani szczypty gniewu - jakiejkolwiek idei
próbują natomiast zainteresować innych swoimi kocopołami, takimi jak przypuszczenie, że kompleksy niektórych nie dotyczą
i nie wiadomo o co do końca chodzi,
z chęcią doczytam :)
ok. nie tylko bez gramatyki, ale i bez sensu. ten cytat jest prawdziwy jedynie w odniesieniu do zakompleksionych, niedowartościowanych jednostek
Bardzo możliwe, i oby tak się to kończyło..
a wszystkich łgarzy rzeźbiących cudze losy dłutem kłamstwa, należy okroić z powodów do szczęścia..
dobrze że, to tylko kwestia czasu :))
Też pozdrawiam.