Menu
Gildia Pióra na Patronite

Nie wszystkie matki będą kochać swoje dzieci-nie da się tego automatycznie wywołać-a jeszcze więcej matek nie będzie lubiło swoich dzieci. I dzieci nie kochają swoich matek i jeszcze mniej dzieci lubi swoje rodzicielki. Wyprowadzenie jakiegokolwiek założenia o wystąpieniu automatycznej miłości tylko dlatego, że ktoś kogoś wypchnął z siebie, jest skrajnie niebezpieczne. A tym bardziej fantazjowanie, że nawet jeśli ja będę kochać, to ta miłość zostanie odwzajemniona i nasyci jakąś pustkę wewnętrzną. Ja mam przekonanie graniczące z pewnością, że za mało się przyglądamy temu konstruktorowi, jakim jest miłość matki do dziecka i że wcale nie ma tak dużo kobiet, które są psychicznie zdolne do przeżywania prawdziwej, nienarcystycznej, nieegotycznej miłości do swojego dziecka i stąd mamy w miarę powszechne perwersje macierzyństwa w Polsce.

ODIUM

ODIUM

Dodał(a) cytat

630 wyświetleń
3 teksty
0 obserwujących
  • Irracja

    26 May 2023, 18:31

    ... pomijając kwestię depresji poporodowej, to trzeba przyznać, że jest dużo kobiet dla których najważniejszy jest "status matki" w społeczeństwie... liczy się tylko to jak są spostrzegane, jako matki,, przez otoczenie... to dla tej oceny i opinie starają się być "dobrymi matkami"... dbają, "kochają", opiekują się dziećmi tak aby zadowolić otoczenie, a nie dzieci... opinia samych dzieci jest dla nich drugorzędna, lub wcale się nie liczy...

    • piórem2

      26 May 2023, 19:36

      Ten tekst może być nieodpowiedni dla niektórych czytelników.
    • Irracja

      26 May 2023, 20:46

      Ten tekst może być nieodpowiedni dla niektórych czytelników.
    • Monika M.

      26 May 2023, 21:17

      Ale Pani Bożeno... nie jest Pani psychologiem, mam nadzieję...
      Chyba, że jak Czarnek od edukacji.

      od ODIUM
    • piórem2

      26 May 2023, 21:59

      Nie trzeba być psychologiem żeby się umieć zaopiekować swoim dzieckiem. Cudzym też.

    • ODIUM

      26 May 2023, 22:38

      Zaopiekować się a kochać to dwie różne rzeczy.

      Depresja poporodowa istnieje. Nowa sytuacja życiowa jest stresem, pojawienie się dziecka wywraca wszystko do góry nogami.

      Podobnie niektórzy gadają o depresji w ogóle. Że kiedyś czegoś takiego nie było, że to wymysł. Nie, to ignorancja, kiedy ktoś tak mówi.

    • piórem2

      27 May 2023, 04:50

      Właśnie o tym pisałam tylko prostszym językiem.

    • ODIUM

      27 May 2023, 12:03

      Nie odniosłam takiego wrażenia.

    • piórem2

      27 May 2023, 12:32

      Bo mało Pani wie na ten temat. Ale nieszkodzi.

    • ODIUM

      27 May 2023, 12:53

      To nie ja wykazałam się „wiedzą”.

  • ODIUM

    26 May 2023, 13:19

    Zgadzam się w całej rozciągłości.

    Z automatu to jedynie kawę można dostać i to tylko wtedy, kiedy się za nią zapłaci. 😉