Richrad Pipes wj książce o Rosji bolszewickiej pisze, że Stalinizm i Hitleryzm musiały w końcu stanąć do śmiertelnej walki ale nie dlatego, że były biegunowo inne ale właśnie, że były bardzo podobne i nie mogły istnieć obok siebie. Churchill nawet napisał bardzo błyskotliwie, że różnica między nazizmem a bolszewizmem jest taka jak między biegunem południowym a północnym. Tak biegunowo dalecy od siebie a tak w gruncie rzeczy identyczni
~Roza Wałęsa był bo 'starsi i mądrzejsi' tak zadecydowali.. podobnie jak uzgodnienia w 'Magdalence' dot. władzy. a jak dałeś się na grę kwaśniewskiego to widocznie ( przynajmniej na tamten czas) słabo ogarnąłeś istotę działania Sowietów i idącego za tym absurdu prl'u.. Hitler - geniusz działający po stronie zła :I
a Wasza rozmowa mimo zahwiań, kulturalna i ciekawa, pozdrawiam :)
O Onejko bardzo ciekawa odpowiedź - która wymogła zastanowienie i refleksję . Owszem zapewne dawniej mniej lub trafniej podjeżdżałem tu i tam ale to dla lepszego krążenia :-) i dla draki . - Sumując Oczywiście że nie wychowałem się na wyspie - moja świadomość była typowa i dałem się też oszukać na Wałęsę a później na Kwaśniewskiego. Pierwszy okazał się wtyką- agentem wpływu a drugi jak się okazuje miał ojca enkawudzistę ludzkiego rzeźnika. Z czasem jednak opanowałem jako- tako rzeczywistość [...]
Nie policzę ile razy Ty obraziłeś mnie, bo wiem, że nie dla Ciebie liczy się Twoja prawda, na po trupie każdej napotkanej osoby. Właśnie , nie wolno narzucać nikomu swojej wizji moralnej, a Ty robisz to za każdym razem. Zarzucając przy tym każdemu kto ma dużo więcej dobra w sobie, że jest niedouczony. Wszyscy ze mną włącznie wg Ciebie uczyli się z komunistycznych książek, Ty jeden żyłeś na rajskiej wyspie w kraju , który był pod wpływem komunistów. Nie bądź [...]
Wszystkie poglądy opierają się o emocje - twe też - zdążyłaś już dwa razy mnie obrazić pod ich wpływem. To fikcja by nie czuć pogardy do ludzi czyniących przerażające rzeczy . To jest normalne a nawet pożądane . I najczęściej jest to prawo ofiary - czasami jedyne. Więc np. .pogarda jest wewnętrzną sprawą każdego człowieka - i nie wolno narzucać swej wizji moralnej. ( to tak trochę z filozofii. A oto niektóre fakty które zmieniają obraz wiedzy na tle historycznym [...]
Dobrze znam losy wyklętych, może wcześniej niż Ty się o nich dowiedziałam. Mam w rodzinie tradycje patriotyczne, których mógłbyś pozazdrościć. Dobrze wiem czym był komunizm. Twoje horyzonty opierają się o nienawiść i poniżenie innego człowieka. A nie tędy droga. Prawda jest tam gdzie rozum utkwi, jak w bagnie. Pozdrawiam :)
Onejko - wiedzę czerpiesz z podręczników komunistycznych -----a jakie one były ? . Dopiero niedawno publicznie zrehabilitowano wyklętych - i cokolwiek ludzie o nich wiedzą . Nikt nie wie że Hitlera na wschodzie witali jak wyzwoliciela - bo komunizm był bardziej przerażający niż SS do kwadratu . Moja sekta to odkrywanie prawdy i poprawianie historii. Polecam to samo - dla poszerzenia horyzontów :-)
Onejko - teraz dopiero czytam Twą wypowiedź. Oczywiście to co robił było nieludzkie i słusznie zostało potępione. Teraz jednak z perspektywy czasu wiemy o wiele więcej - wiemy że Żydów starał się wyekspediować - ale nikt ich nie chciał przyjąć . Obozy koncentracyjne zakładał dla Polaków ( Oświęcim ) a dopiero potem kierował tam Żydów. Okazało się że Oświęcim budował Bartoszewski. Wiemy bardzo dużo o zbrodniach Stalina ale już mniej o Angielskich i Amerykańskich . Zapewniam cię że wyuczone poglądy ni jak się nie mają do rzeczywistości. Polecam - Józefa Mackiewicza .