Menu
Gildia Pióra na Patronite

Gdybym mógł, cały świat doprowadziłbym do agonii, aby dokonać oczyszczenia życia u samych jego korzeni; podłożyłbym pod nie palący, podstępny płomień - nie po to, by je zniszczyć, ale by przydać mu nowego wigoru i żaru. Ogień, jaki podłożyłbym pod ten świat, nie sprowadziłby nań ruiny, lecz tylko zasadniczą, kosmiczną przemianę. W ten sposób życie przywykłoby do wysokiej temperatury i nie byłoby już środowiskiem dla miernoty. W takiej wizji może nawet śmierć przestałaby być immanentna życiu. (Napisałem to dziś, 8 kwietnia 1933 roku, kiedy kończę 22 lata. Czuję się dziwnie na myśl, że w takim wieku jestem już specjalistą od problematyki śmierci.)

89 721 wyświetleń
447 tekstów
41 obserwujących
  • 5 November 2009, 20:19

    Tak mi się zdaje Miss Star że pisze o tym co prawdziwe. Jedni wolą widzieć prawdę, choć ona boli, inni wolą wierzyć w odwieczne kłamstwa.

  • 14 August 2008, 21:08

    Tak mi się wydaje, że ten człowiek jest strasznym pesymistą. Ciągle pisze o agonii, o samotności o smutku.