22 października 2010 roku, godz. 14:43 364,9°C
Papillondenuit marie
 6 kwietnia 2011 roku, godz. 22:16

miło mi bardzo
serdecznie odpozdrawiam :)

 21 października 2010 roku, godz. 2:49 242,6°C
 Tekst dnia 2 marca 2013 roku
Papillondenuit marie
 4 marca 2013 roku, godz. 00:36

może macie rację, z perspektywy przeżycia...
lecz wydaje mi się, że życie zaczyna się poza nią

pozdr.

 20 października 2010 roku, godz. 4:17 176,6°C
Papillondenuit marie
 20 października 2010 roku, godz. 22:28

Nic nie szkodzi Ewelino, roztargnienie rzecz "ludzka" ;-)

Dziękuję i pozdrawiam wszystkich cieplutko :)

 19 października 2010 roku, godz. 13:19 140,0°C
Papillondenuit marie
 20 października 2010 roku, godz. 23:31

Dzięki Michał za Twój wnikliwy komentarz :)

Najbardziej trafne wydaje mi się porównanie do harmonii, równowagi w świecie. Takie wytłumaczenie faktycznie pewnie wielu by zadowoliło...
Problem tylko w tym, że nie da się na szali "wagi" położyć czegokolwiek, co nie jest wymierne (i do czego nie można tak po prostu zastosować prostych zasad typu "oko za oko"), a takie są chociażby wszystkie "wydarzenia" natury moralnej. Zresztą - jak powiedział kiedyś pewien bardzo mądry filozof - nie ma zjawisk moralnych, jest tylko moralna interpretacja zjawisk...

Generalnie chyba skłoniłabym się do przekonania, że w świecie, w którym ludzki losem rządzi deterministyczna ruletka, sprawiedliwość to pojęcie stworzone, aby zmniejszyć poczucie krzywdy względem innych i "wytłumaczyć" to, co niewytłumaczalne. Poza tym jest naturalną konsekwencją wiary w dobro i zło, czyli pojęć równie abstrakcyjnych...

Pozdrawiam serdecznie życząc miłego wieczoru :)

 18 października 2010 roku, godz. 8:45 155,8°C
Cogito_ergo_sum Kaśka
 5 maja 2011 roku, godz. 4:48

Można to też rozumieć jeszcze inaczej, że dopóki nie uzgodni się podstaw językowych, tj. znaczenia i definicji spornych słów i wyrażeń, nie można rozpoczynać konstruktywnej dyskusji. Jeśli podstawy leżą, to nie ma co się łudzić, że osiągniemy porozumienie.
Oczywiście nie jest to nie możliwe, by w późniejszym czasie dążyć do zrozumienia, ale to trochę jak z matemtyką, jeśli nie zna się dodawania i odejmowania, to nie ma co liczyć na to, że zrozumiemy bardziej skomplikowane równania i obliczenia. :)

Coś mi to ostatnie zdanie nie bardzo składnie wyszło, no ale cóż się dziwić późna godzina jest ;)
W każdym razie pozdrawiam :)

 17 października 2010 roku, godz. 5:43 226,8°C
Papillondenuit marie
 5 grudnia 2010 roku, godz. 14:57

Mam ostatnio podobnie ;-)

 15 października 2010 roku, godz. 18:33 258,4°C
Papillondenuit marie
 29 stycznia 2011 roku, godz. 23:57

Może... :) Choć w nim również tkwi pułapka - miłość do Boga nie może zastąpić miłości do ludzi. A często bywa tak, że mimo głębokiej wiary ludzie skupiają się na "rytuałach", zamiast wprowadzaniu boskich przykazań w życie, w tym tego najważniejszego - "kochaj bliźniego swego jak siebie samego".
:)

 14 października 2010 roku, godz. 12:32 80,0°C
Papillondenuit marie
 14 października 2010 roku, godz. 18:40

Dzięki Iwonko :)
Pozdrawiam!

 8 października 2010 roku, godz. 3:07 90,5°C
Krio Karol
 25 lutego 2011 roku, godz. 20:18

Też mi się tak wydaje. Można by było zrobić antyutopię, ale jak sama nazwa wskazuje - anty. Bo człowiek nie był by tam kimś, kto może coś wybierać, tylko elementem większej układanki. Z jednej strony to dobrze, bo to jest faktycznie można by było osiągnąć prawie ideał, ale http://www.cytaty.info/mysl/ludziomnigdyniebedzie/1">człowiek to różnorodność przecież.
Nawet w naturze wyspecjalizowały się osobniki o większej różnorodności. Jeden czynnik środowiskowy może zgubić populację bakterii, a średnio jeden na dziesięciu przedstawicieli rasy białej jest naturalnie odporny na ADIS w niewielkim z nim kontakcie.

 28 września 2010 roku, godz. 23:10 169,3°C
Leid3210 ewa
 3 sierpnia 2011 roku, godz. 16:44

Wlasnie tak jest.

Jestes madra kobieta

 22 września 2010 roku, godz. 2:55 65,8°C
Papillondenuit marie
 25 lutego 2011 roku, godz. 15:45

"Prawda nie jest niczym strasznym, bo to tylko stan rzeczy."
dla mnie nie ma jednej, absolutnej prawdy (a nawet jeśli jest, to człowiek nie jest w stanie jej swoim rozumem pojąć )
jest prawda jako interpretacja rzeczywistości, bo czym jest właściwie "stan rzeczy"?
pewne fakty możemy stwierdzić, inne nie, ale i tak polegamy na naszych zmysłach i naszej logice
a prawda, o jakiej piszemy jest uwolnieniem się od złudnych idei i schematów myślenia, które ograniczają nasze i tak już zawężone postrzeganie

pozdrawiam Kasarianie:)

Papillondenuit

Autor

http://www.youtube.com/watch?v=tkGg32n4JcA

...
Białe przepaście
Gdybyś coś
naprawdę kochał
lub był przywiązany
- naprawdę: nie byłoby ich

Ręce i stopy są pełne spadania
- co trzyma mnie za język?

[Marcin Świetlicki]

... http://www.youtube.com/watch?v=Pl48SJXcWtc

----
'Najlepsze sny to nie te, z których nie chcesz się budzić.
To te, które pozwalają uwierzyć, że rzeczywistość może być równie niezwykła.'
Damian (~Huaquero)

Konto utworzone  12 września 2010 roku
1 konto
Papillondenuit
92 teksty
Wszystkie myśli, str. 6