I tak zaczyna się Opowieść ta ON i Ona mieli tylko po *** lat,
Lecz zakochali się w sobie i życie stało się Inne posłuchajcie:
Spacery, wśród zieleni...
ich tajemnicze miejsca, gdzie przesiadywali całymi dniami,
Mówił jej ze kocha, ze potrzebuje ja, ze jest jedyna,
żyła tylko dla niego, każdego dnia czuła ze miłość ją rozpala,
wspólne zdjęcia, wspólne wyjazdy...
Historia była piękna, ale czy była prawdziwa??
Już po 7 miesiącach Ona czuła jak on się oddala od niej, jak rzadko mówił jej kocham..
już nie spacerowali, już nie zabierał ją w tajemnicze miejsca,
każdego dnia patrzyła na ścianę gdzie wisiały zdjęcia,
serce mówiło kocham a oczy płakały,
W końcu zamilkł na 2 tyg Ona pisała, dzwoniła lecz żadnej odpowiedzi, [...]

Mały dymek
I po kłopocie
Mamy różowe sny na cały dzień
a może biała różowa ścieżka która prowadzi do nikąd
I jesteśmy w stanie podbić cały świat
A świat robi się jak by jak by weselszy...
Życie z dnia na dzień,czy opłaca się:
"umilać" sobie życie trucizną
wyprodukowaną dla nas
i nie zaznać prawdziwego szczęścia???
Czy nie lepiej się rzucić w ramiona matce nadziei
i rodzinie marzeń
Przecież bóg dał nam sny aby kolorować świat.....

,,,,,,

Dobrze byłoby cię mieć
nie płakałabym więcej
patrząc na samotność
drugiej wiecznie pustej
niepogniecionej poduszki

tak naprawdę to tylko
dlatego tęskno mi za tobą
bo choć nigdy nie złożyłeś
swojej głowy na tej poduszce
był jeden taki moment
gdy szczególnie blisko

twoje włosy niecierpliwe myśli
wtulały się w nią
w mojej własnej fantazji
i w brązowych kosmykach
pozostawiałam czułość

bo wreszcie przez chwilę cię czułam
tak zupełnie realnie naprawdę
a przecież od czucia
niedaleko do poduszki
przynajmniej tak wtedy myślałam

moja pościel cię potrzebuje
i połówka materacu
której nigdy nie dotykam
jak świętości zbyt wyniosłej
więc przydałoby się
żebyś był
wypełnił własną obecnością
nigdy niezajętą przestrzeń...