25 maja 2014 roku, godz. 00:14 0,0°C
Mortuus Marcin
 1 lutego 2009 roku, godz. 21:53

Jakiemukolwiek podtekstowi seksistowskiemu wypadałoby zaprzeczyć. Choćby ze względu na odnoszenie się słów do ogółu społeczeństwa, zarówno masowego jak i alternatywnego. Nie zaś personalnie do jednostki, czy to mężczyzny czy kobiety.

 25 maja 2014 roku, godz. 00:14 0,0°C
Mortuus Marcin
 2 marca 2009 roku, godz. 21:55

Ależ ja to doskonale rozumiem Shell. Każda interpretacja jest subiektywna.

 25 maja 2014 roku, godz. 00:14 0,0°C
ciastek Joanna
 10 lutego 2009 roku, godz. 11:03

jest człowiekiem, w którego często wychodzą jakieś stwory

 25 maja 2014 roku, godz. 00:14 0,0°C
euphoria
 22 lutego 2011 roku, godz. 2:10

Każdy ma własne wyobrażenie tego, co będzie 'na tamtej stronie'. Swoje wyobrażenie piekła, swoje wyobrażenie nieba. Swoje wyobrażenie wszystkiego.

 25 maja 2014 roku, godz. 00:14 0,0°C
Mortuus Marcin
 2 marca 2009 roku, godz. 17:18

O co chodziło wiem aczkolwiek nie zdradzę. Jednak z perspektywy osoby trzeciej możliwe są trzy różne interpretacje tej myśli.

 25 maja 2014 roku, godz. 00:14 0,0°C
Mortuus Marcin
 2 marca 2009 roku, godz. 20:43

Z psychicznego punktu widzenia, choć w mojej ocenie to jeden z biologicznych punktów widzenia również jesteśmy tylko projekcją i wytworem tego organu, to co postrzegamy za rzeczywistość, a co nas omija to tylko jego zasługa.

 25 maja 2014 roku, godz. 00:14 0,0°C
Shell Aneta
 3 marca 2009 roku, godz. 17:20

Nie tylko w muzyce.
W mojej branży najwięcej do powiedzenia mają oczywiście ci najbardziej rozkrzyczani laicy co przeczytali kilka książek i siedzą na forach udzielając rad, które często mijają się z prawdą. Fenomen w "Sensacja" świetnie ujął temat.

 25 maja 2014 roku, godz. 00:14 0,0°C
Sforza Sandra
 7 lipca 2009 roku, godz. 2:56

Twoja myśl pięknie oddaje dzisiejszą rzeczywistość.

Mortuus

Autor

Myśli abstrakcyjne, nietypowe, kontrowersyjne, niezrozumiałe, absurdalne, zadziwiające ;-)

Konto utworzone  18 lutego 2010 roku
1 konto
Mortuus
11 tekstów 1 115
Wszystkie teksty