nie zaznasz szczęścia w czystej formie, tylko w czystym sercu.

zapach wiosny od lat niezmienny,
ta świeża, lekka nuta,
która ma w sobie specyficzną zadziorność.

niepokój, który od czasu do czasu szarpie nam wnętrze,
determinuje do pracy mózgu mięśnie.

życie nie lubi wybrednych ani wygodnych,
życie wciąż wymaga od nas więcej.

nadzieja,
niby bezwonna,
a jednak drażni nozdrza
zapachem dobra.

zamiast pomadki na ustach i kofeiny,
energii dodają mi słowa i rymy!

od czegoś trzeba zacząć, więc może od tego,
że nie ma złego dla Niego - niewybaczalnego.

kiedy nie potrafimy zdefiniować 'tego czegoś',
trudno nam zrozumieć 'to coś'.

życie składa się z momentów,
tych krótkich, codziennych, prostych chwil...
niezwykłych - dlatego dla oka nieuchwytnych,
tu trzeba ludzi bystrych sercem.

oswojeni z codziennością w objęciach dnia,
idziemy przed siebie: ty, on, ona, my, wy, oni, ja.

życie wcale nie musi być z 'z pieprzem',
zakrztusić się można powietrzem,
z umiarem więc dawkujmy sobie,
na zdrowie!

w każdej dzielnicy, w pewnej okolicy
na przecięciu ulicy pragnień i niechęci,
jest takie miejsce: 'ku pamięci'.

z czasem może zbledniemy ale nie znikniemy,
trzyma nas mocno siła korzeni.