To śmieszne.
Dusza nigdy nie może być wrogiem, ewentualnie to co do niej wpuścimy.

Inaczej nie byłoby już marzeniem

Potrzeba siły, by przyznać się do słabości. :)
Miłego wieczoru. :))

Odpowiedź przyjdzie z czasem..😎

Ale po co zaraz wnosić hurtem?
Zostawić przed drzwiami a potem...
powoli, powoli...
I się okaże, że po czasie "bagaże" już są wspólne :)

Czasem, tylko czasem.
Cóż począć z tymi, którzy oderwali się na chwilę i zapomnieli o drodze powrotnej?

Zaniedbana miłość.
Jeśli się już zrodziła, trzeba o nią dbać do końca swoich dni.

Tylko marzenie które się realizuje ma konkretną wartość.. wszystko się kończy przez marzenia niespełnione 😎

Dojrzałość... O której najlepiej świadczy uśmiech (z samego siebie) na wspomnienie tamtych młodzieńczych "aspiracji".
Pozdrawiam bystrego obserwatora życia ✋

Gdybyśmy sobie życia nie komplikowali,
czy poznalibyśmy i docenili jego piękno?
Myślę, że nie. Często to komplikacje, wzbogacają życie, tak przekornie :)

Kompromis to tylko część zwycięstwa ale i podzielona odpowiedzialność.. czasem to się opłaca 😉

.. by móc sięgnąć po te najbardziej realne do zrealizowania 😉

Razy hartują w tej życiowej szkole przetrwania, ale mało kto je kocha 😉

Od zaraz ułatwiam wspinaczkę..;))

albo wcale