Zostawiają nas Ci, którzy mieli być tylko przypadkowym zbiegiem okoliczności w naszym życiu. Możemy się w nich kochać, uważać ich za przyjaciół albo snuć ogromne plany z nimi związane. Kiedy w końcu odchodzą myślimy, że zawalił się cały nasz świat, jesteśmy źli i chcemy pokazać im, co stracili. Mimo, że jedyne na co czekamy to na ich powrót. Jednak kiedy wstaniemy, odnajdziemy kompana w sobie i zdamy sobie sprawę, że nasze szczęście zależy od nas samych i tyle ile dajemy innym, wróci z podwojoną siłą - nie będziemy czekać na żaden powrót, nie wpuścimy do serca tych, którzy są dla nas elementem w podniecającej grze pokus i zaczniemy dostawać od życia to, co los na prawdę chce nam pokazać i dać. Toksyczne relacje i sposoby na życie to nasz wybór. Nie jest to kwestia skłonności, zrzucania winy na innych, czy na swoje dobre intencje.