Wciąż mi tęskno
Do Twych dloni
Do Twych oczu
Do Twych skroni
Do Twych ust mi tęskno też
Tylko nie mów że to wiesz
Ale powiedz co i jak
Daj choć jakiś mały znak
Bym czekała
I zadrżała
Kiedy spotkam Cię znów w drzwiach

Noc przykrywa ciemne niebo
Gwiazdy świeca ponad ziemią
Myśl jest w tańcu zanurzona
Głowa do snu ułożona
We śnie idę znów do Ciebie
Gdzie ty jesteś tego nie wiem

Zwykły dotyk ukojeniem
Dłoń moich jest wspomnieniem
Być może przeznaczeniem
Lecz sama tego nie wiem

Czas usiąść powspominać
Bo to była krótka chwila
Która zmienia postać rzeczy
I nikt tego nie zaprzeczy

Czasem serce moje w smutku
A czas leci powolutku
Gdy za oknem jeszcze zima
Czas na wiosnę sen rozmywa

Z różnych bajek pochodzimy
Tys pisarzem
Ja malarzem
Lecz Ci powiem mój kochany
Że to może być do pary

Serduszko paletą kolorow
Tobie namaluję
Bo za wszystko co robisz
Tobie dziekuję
Że jesteś......
Że znosisz......
Wprawiasz serce w drganie
Czuje ze jesteś moje kochanie

Wymaluje Ci twój swiat
Taki nowy, kolorowy
W nim zobaczysz usmiech mój
Taki słodki - cukierkowy
Byś nie zwatpil nigdy już
Bo ja jestem wciąż dla Ciebie
Z Tobą czuje się jak w niebie

Jedna jest miłość prawdziwa
w której nie tylko się pływa.
Jedno jest takie spojrzenie,
jedno jest westchnienie,
jedno jest też przeznaczenie
I jedna tęsknota tak długa,
co czeka aż ukoić się jej uda.
Jednym dotykiem jesteś też,
co zmywa z twarzy szereg łez
I co w jedno zlewa ten tekst.