Inaa

Inaa Myśl

3 stycznia 2014 roku, godz. 15:14 32,1°C

ze swoimi problemami - jakie by nie były - każdy zostaje sam... dlatego ostatnia droga - nazywa się samotnością...

Inaa Monika

5 stycznia 2014 roku, godz. 18:34

niestety - wiem, co piszę, przynajmniej czasami... pozdrawiam :-)

Inaa Myśl

30 grudnia 2013 roku, godz. 18:03 8,1°C

...nie cierpię pożegnań, dlatego nawet umrę - po angielsku...

Inaa Monika

3 stycznia 2014 roku, godz. 1:14

och, ja tylko piszę - co czuję... albo o tym - co się u mnie, ze mną dzieje...nie ma co chwalić - tak jest najłatwiej, a ja blondynka jestem... ;-)

Inaa Myśl

23 grudnia 2013 roku, godz. 22:22 4,2°C

Wszystkim Wam - sporo optymizmu na przyszły rok... Dziękuję Tym, którzy czytali moje słowa, zapisywali je w swoich zeszytach - miło było Was widzieć u siebie...

krysta krystyna

23 grudnia 2013 roku, godz. 22:36

Dziękuję i odwzajemniam :)

Inaa Myśl

22 grudnia 2013 roku, godz. 23:45 4,0°C

...śmierć nie jest taka zła - wystarczy ją poznać i polubić - jak przyjaciela...

pomidores romo

8 stycznia 2014 roku, godz. 18:21

dobry tekst :)

Inaa Myśl

21 grudnia 2013 roku, godz. 14:04 9,4°C

...są momenty, kiedy chłód chwyta za serce - zupełnie bez powodu i zaciska na nim swoje lodowate palce - aż brakuje tchu... ...śmierć mnie przeskoczyła...

Inaa Dziennik

21 grudnia 2013 roku, godz. 00:43 4,2°C

żal

...moja Wschodnia Babka zawsze powtarzała, że im bardziej Bóg nas kocha - tym bardziej nas doświadcza... a potem mówiła - to niech sobie kocha kogoś innego!
i miała rację... teraz - to wiem, choć bez tej wiedzy mogłabym się spokojnie obejść...
a kiedy udawało mi się Ją przekonać do czegoś - czego nie chciała - patrzała na mnie swoimi mądrymi oczami i komentowała: jesteś czarownica i naginasz rzeczywistość do swoich potrzeb...
żałuję, że teraz nie umiem już tego robić - a najbardziej żałuję, że już Jej nie ma obok mnie...
mam nadzieję, że każdy z nas - ma, miał taką Wschodnią Babkę...