Ewelino,
oczywiście, jednak nie ma co wybiegać tak daleko z metaforami, nie
wszystko można odnieść do życia i radia, skupiłem się na tym że nie mamy możliwości zmiany pewnych rzeczy, które w obu przypadkach są ustalane przez kogo innego :)
Grzegorzu,
załącza za nas kto inny hehe :)
Kasiu,
zgadzam się :)
Giulietko,
od fal (nastawienia) zależy, czy dobrze odbieramy radio/życie, lubię tą metaforę ;D hehe :)
Marysiu,
dziś grają to co zadecyduję dowodzący radiem :)
Dziękuję ;* :)
yestem, Shade(K)
dziękuję że śledzicie moje wpisy, również bardzo serdecznie was pozdrawiam :)
giulietko,
o tak, życie cudzym życiem "przejmuję" nad nimi kontrolę hehe :)
Dziękuję Bogdanie za te ładne ubarwienie, czasem takie oko by nam się przydało, plecy to ulubiona część ciała psotników ;)
Maju :**** :)
Grzegorz,
oo to także bardzo ważny temat, niech wierzy ten co nie zna, to jedyna odpowiedź.
:)
Xavier, oczywiście, że nie jest ważne gdzie stoimy, czasem jednak podnosząc głowę w górę wypatrując samolotu, nie widzimy tego co przed nami :)
Również pozdrawiam, jeszcze milej :)
nuntius,
bardzo ładny fragment wiersza, w wolnej chwili sprawdzę go ;)
Miłego wieczoru :)
Kasiu,
dziękuję! :)
Maju,
to dla Ciebie jest ta przystań, więc spełnia swe zadanie ;)
oby przybyło jej, zasługujesz na to :)
Dziękuję! :)
oteo,
bardzo błyskotliwe spostrzeżenie, myślę że to ładna metafora ;)
Beato,
trafne spostrzeżenie, każdy krok przybliża nas do celu.. :)
Dziękuję! :)
Wiola,
dziękuję, życzę miłego wieczoru ;)
darascs
Autor
Gwiazdy rozsiane na niebie – mrugają do mnie, ale tutaj ja, na północy Polski,
jestem zaszyty gdzieś w pomysłów ogrodzie i czerpię z nocnego nieba jak najwięcej,
a księżniczka wena otula me serce...
wspaniałe...