cherryy

Największą krzywdę wyrządzają słowa. Słowa i sny. Powodują mylne wyobrażenie o tym jak może wyglądać życie, żeby po chwili wypchnąć Cię z powrotem w zimne objęcia rzeczywistości.

Najtrudniej okiełznać te myśli, o których istnieniu nie mamy zielonego pojęcia.

Nie miałabym nic przeciwko topieniu się w Twoich słowach, gdybyś tylko dał mi taką możliwość.

Uczyniła go swoim słońcem, nieświadoma, że nazywał jej imieniem księżyc.

Jeżeli chcemy przetrwać czasy samotności musimy znaleźć z nią wspólny język.

Nigdy nie dowiesz się co by było gdybyś w przeszłości podjął inne decyzje. Nic innego po prostu nie mogło się wydarzyć. Twoje przeznaczenie wypełni się dopiero wtedy, kiedy zrozumiesz co to znaczy znaleźć się we właściwym miejscu i we właściwym czasie.

Tylko jeden na milion urodził się by zmienić świat. Tylko jeden z nas, Przyjaciele, odnajdzie sens życia. Ale radujmy się, kochajmy i szanujmy, bo przecież wszyscy jesteśmy sobie równi!

Każdy dzień jest walką o zachowanie własnego człowieczeństwa.

To uczucie nie mogło zaistnieć. Czuła się jakby ktoś przywiązał ją do krzesła grubą liną. Lina wpija się w jej ramiona i pozostawia czerwone ślady. Nie dość, że za wszelką cenę próbuje się wyrwać to jeszcze krzesło się ślizga. Co innego, gdyby krzesło było mięciutkim fotelem, z takim fajnym wgłębieniem, w którym można się zanurzyć i odpocząć. Wtedy może by się nie wyrywała.

Skoro oczy zwierciadłem duszy to dlaczego ten drań ma takie piękne?