Ja - żyję.
Wszystko jest takie samo. Niebo nie runęło mi na głowę, świat się nie zawalił. Ptaki śpiewają jak co dzień. Jak co rano z mojego okna słychać przejeżdżające pociągi. Znów przyszedł listonosz i znów w jego torbie nie było nic dla mnie. Znów uśmiechnął się tym swoim przepraszającym uśmiechem, z nieco nienaturalnie wydętymi wargami. Jak zwykle zbyt późno przyszłam do pracy, zbyt późno zjadłam obiad, zbyt późno wzięłam oddech.
Wszystko jest takie samo. Tylko nieco dłuższe.
Ty [...]
No ładne wciąż. Taka rozchwiana ta Anna, poczochrana.
Pomiot szatana.
Ogólnie,taka jestem napisana drobnym drukiem.
No ładne wciąż. Taka rozchwiana ta Anna, poczochrana.