Menu
Gildia Pióra na Patronite

Szłam przez życie z pochyloną głową. Widziałam tylko szarą ziemię oblepiającą moje nagie stopy. I wtedy wpadłam na NIEGO. Uniósł mój podbródek do góry, by lepiej widzieć moją twarz. Jego modre oczy pokazały mi niebo. I nagle odżyły moje zmysły. Usłyszałam szum wiatru targającego jego kruczoczarne włosy. Poczułam męską dłoń spoczywającą miękko na moim policzku. Spojrzałam na NIEGO. Otoczył moją twarz swoim dotykiem. Zbliżył swoje usta do moich. Już chciał mnie pocałować, gdy usłyszałam dźwięk budzika. Sen się urwał, noc schowała za widnokręgiem. A ON wciąż leżał przy mnie.

2447 wyświetleń
36 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!