sąsiad ma konia i walczę z nim
jak z niepogodą
nadąsany bo palcem pogroziłam mu
więc zrobił hop przez płot jak kot
zjadł mi słoneczniki
zrył trawnik
oskubał doniczki
na marne jego trudy by winę poniosły owce
bo zostawił swoje znaczki
jak kaczki praczki