Dziś w rozmowie telefonicznej przeprosiłem, jeśli wokół mnie było słychać śpiew ptaków, tłumacząc to tym, że akurat byłem w parku. Ptaki odfrunęły. Wiewiórki wymieniły ze mną ciche spojrzenie.
Radek Ziemniewicz
Autor
22 January 2021, 00:26
ladnie napisane
wieworki pewnie orzeszki dostaly
;)
21 January 2021, 22:24
Zasłuchana, bo koncert bez biletówI to o tej porze...A tu...
Jak zawsze, człowiek intruz :)
22 January 2021, 00:22
Tak się poczułem, to pełne wyrzutu spojrzenie :-)
21 January 2021, 22:08
jesienią liście by omdlały...
Świetny obraz!