Wyjątkowa jest tu nasza chęć współpracy w budowaniu cyfrowej dyktatury. Człowiek nigdy tak chętnie nie pozwalał się zniewolić, jak dziś, korzystając z "wygód", nikomu niepotrzebnych do życia "ulepszeń". Lepsze życie w zamian za prawdziwe życie, totalne "bezpieczeństwo" za wolność, konsumujący wyszukane przez algorytm produkty, osamotniony w swoim małym świecie, zalewany natłokiem specjalnie wyszukiwanych i cenzurowanym dla niego informacji, bezduszny "user" - za człowieka.