Słońce, wiesz nigdy nie myślałam, że to się tak potoczy. To niesamowite... poznałam cudownego człowieka o pięknym wnętrzu choć nieco skrytym. Nie jesteś mężczyzną, jakiego sobie wyobrażałam. Bo teraz wyobrażam sobie właśnie Ciebie. Spotkaliśmy się tak niespodziewanie, nigdy nie zapomnę tamtych dni. Nigdy nie pożałuje, że Cię poznałam mimo, że lubisz igrać ze mną. Działasz na mnie silnie i odurzająco. Jak magnes. Uzależniłeś mnie swoim uśmiechem, nawet gdy płaczesz czuję się wyjątkowo, bo płaczesz przy mnie. Dźwięk harmonijki w uszach, internetowy scrablle z moją mamą, puszczanie mi starych kaset przez skype.. na przykład PIERSI i audycja z woodstock' a. Te kartki z napisami, które pokazywałeś przez kamerkę.. Tatuaże namalowane markerem na całym ciele, piwo wylane na mnie na środku zalewu. Żarty. Te smutne, śmieszne, poważne i czasem nawet romantyczne chwile. Ja chyba serio Cię kocham, tak bez ogródek.