...Marek, ta myśl jest o szacunku i samoocenie... o szacunku do otoczenia i innych ludzi... i o samoocenie własnej osoby... czy czujesz się na tyle "atrakcyjny" dla innych, by pozwolić im aby z własnej woli chcieli być w Twoim otoczeniu... czy też masz tak niską samoocenę, że pozostaje Ci tylko "nachalne narzucanie" swej obecności w ich otoczeniu...
nie mam kłopotu z samooceną i nie przeszkadza mi fakt, że ktoś może mieć w życiu czas na "nachalne narzucanie swojej obecności". sam byłem różny, siaki i owaki
jestem otwarty na ludzi, dbam tylko o to, by wycierali buty, bo lubię porządek w swoim życiu