Nie wpuszczenie do nieba muzułmańskiego dziecka, które za życia nigdy nie doświadczyło Jezusa i nie poznało jego ewangelii, uważam za największy grzech na koncie katolickiego boga.
... jednak w kontekście myśli i wypowiedzi po nią, użycie zwrotu „nadz Bóg" nosi znamiona dwuznaczności, co może być źle odczytane/zrozumiane... ja unikam takich zwrotów, bo to podsyca, niektórych krę*tynów do kłótni, obrażania, itp...
... Emilio, to Bóg Izaaka, Mojżesza, Dawida, i innych których uznają również muzułmanie i izraeliści... na katechezie ( kiedyś tam) uczono mnie, że nie wypada mówić mój/nasz, bo on niczyj, i wszystkich jest...
Mateuszu, nie wiem jakie masz poglądy. Po prostu uznałam tekst za prowokację. Takie ma brzmienie i taki ma odczyt. Mam prawo do własnej interpretacji czytanej treści. ;)
Grzegorzu, nigdzie nie napisałam czy jest jeden Bóg, czy nie. Napisałam, że jest to mój Bój, bo tak jest. :)
... o Chrystusie jest mowa tylko w Ewangeliści, a nie w całej Biblii... zaś to, że bez nauki Chrystusa i poznania jej , człowiek nie może iść do nieba, to nadinterpretacja z listów apostolskich i późniejszych „nauk" katolickich...
Emilia , od kiedy wolnomyślicielstwo nazywa się prowokacją? Czy jeśli Ty wyrazisz swój pogląd oparty na Twojej wierze, że osoba nie wierząca nie może iść do nieba, mam to również uznać za prowokację? Przecież ja właśnie tym aforyzmem zinterpretowałem Biblię, która głosi, że bez nauki Chrystusa i poznania jej , człowiek nie może iść do nieba. Większość katolików jest tego zdania. Dlaczego więc mnie napastujesz? :)
... a propos, Emilio... czy pisanie „nasz Bóg" przystoi komuś kto wierzy, iż jest tylko jeden Bóg?... przecież nie ma naszego, waszego, czy ich Boga?... prawda?...
... katolicki bóg, czy muzułmański bóg to ten sam bóg... rzeczywiście nie znasz religii, a zabierasz głos... a to piep*dążenie o niewpuszczeniu tego dziecka do nieba?... to tylko „pobożne życzenie" de*bili myślących, że bóg jest ich własnością i słuchać ich musi...
Mateuszu, widać, że nie znasz ani Religii Katolickiej ani naszego Boga. Inaczej byś takich głupot nie wypisywał. I nie prowokuj, bo to tylko o tobie świadczy.