Nie, tak mi się skojarzyło i przypomniała mi się pewna pani, która mieszkała w okolicach namysłowskiego rynku i tak twierdziła o swoim konkubencie. A wiersz piękny oczywiście, jak to zawsze pięknymi są strofy , którymi uszczęśliwiasz nasze pielgrzymów dni po sanktuarium Cytatowym.
Na ponuractwo innych nie ma rady, bycie ponurym nie pomaga, nikomu. Nikogo nie uważam za głupiego, nawet największy wariat bywa czasem mądry, niechcący. (patrz ja) ;) Wiele osób uważa moje żarty za głupie, niestosowne, za drwiny, za złośliwość, za kpinę... Kiedyś mnie to martwiło, przepraszałem, starałem się łagodzić. Dziś mam to gdzieś, jeżeli ktoś nie potrafi się uśmiechnąć, to go omijam, albo w szczególnych przypadkach sprawiam, że omija mnie. Ludzie dotykani są przez kataklizmy, wojny, straszne choroby, życiowe nieszczęścia i potrafią z tym żyć, żyć i się uśmiechać. Jeżeli ktoś mój uśmiech odbiera, jako coś negatywnego, to niech się idzie pieprzyć. Powodzenia mu życzę. Wiem, że nie w każdym momencie jesteśmy gotowi na uśmiech, ale co złego jest w tym, by poprosić wdowę do tańca na stypie? ;) Dawaj drugą, zrobię helikopter. :D Mężczyźni nigdy nie wyrastają ze smoczków, choć zawsze lepszy jest... naturalny pokarm. ;) Miłego weekendu. :))
Smoku są sytuacje kiedy trzeba przestać się zgrywać,ja też lubię obracać dużo rzeczy w żart,ale pamiętaj nie każdy na tym się zna.I ktoś może uznać ,że z niego drwisz,albo co gorsza uważasz go za głupiego.Podrzucam ci słomkę,bo pora wyrosnąć ze smoczka hah;)p a na marginesie mądrość skrzętnie ukrywasz ;))))pozdrówka i miłego odpoczynku na ten weekend.
Cieszę się, że wyraziłaś opinię, a dla potrzeb portalu nie jestem, jestem, bo zwyczajnie yestem i już. :) Moja mądrość strasznie się zarumieniła, bo głupiutka jest. ;) Można żartować, uśmiechać się, ale żyć trzeba poważnie, co czasem bywa okrutnie ponure, dlatego... żartować trzeba. :) No tak, jak mleko, to... trzeba pić ze smoczka... upsss ze smoczkiem. :D Miłego podwieczorku. :))
Smoku ja się nie focham tylko wyrażam swoją opinię,a jaki jesteś dla potrzeb tego portalu to wiem:-)))tylko czasem brakuje mi twojej mądrości nie wszystko można obracać w żart prawda?Mleko stawiam ;-)miłego dnia
Kati, Ty się nie fochaj, bo ja wiem, o co Ci chodziło, tylko ja zawsze niekonwencjonalny byłem, a mój komentarz był w zasadzie odpowiedzią na Mirka prowokacyjny tekst. :) Miłego wieczorku. :))
Witam Was i życzę miłego dnia;-) Fyrfle piszesz ze swojego doświadczenia??jak bijesz to kochasz najbardziej???gdzie w tej myśli znalazłeś przesłankę przemocy?mylisz pojęcia jak zawsze Smoku raczej się go nie wstydziła miała do niego słabość a to wielka różnica ,spróbuj swojej żonie spojrzeć w oczy jak jest na ciebie zła???szkoda że poszedłeś złym tropem przedmówcy ! Malusiu tylko kobiety to potrafią zrozumieć jak widać faceci nadal błądzą!uściski miło Cię widzieć:-)