siedziałem obok Ciebie mając świadomość, że jesteś nieosiągalna dla moich dłoni, dla mojego serca i moich ust... wtedy- siedząc obok Ciebie, ramię w ramię, doznałem najboleśniejszej samotności.
Skomentuję tą myśl cytatem mojego ulubionego autora:
"Ale ja dźwignę się na nogi, podniosę głowę w górę, rozprostuję ramiona, moje rany zajaśnieją blaskiem. To, co było we mnie śmiercią, stanie się życiem. Co klęską, będzie zwycięstwem."