Jednym z paradoksów życia jest to, że za wszystko co możliwe przepraszają osoby, które w niczym nie zawiniły, a Ci, którzy faktycznie mają nieczyste sumienia prawie nigdy nie okazują skruchy.
... no cóż, nie przeprasza się za sukces, za bycie dobra matką, dobrym ojcem, czy też inne wyniki... zwłaszcza wtedy, gdy "rachunki za to bycie" zapłacili inni...