Ciężko jest rozplątać od siebie sznurki, które tak chętnie nam przywiązują.
11 February 2010, 20:51
... hmmm... lecz czy będzie można udzielić tej jednej, właściwej odpowiedzi...
11 February 2010, 20:26
... a ja jeden zostawiłem... taki dla jednej osoby... taka "nić Ariadny"... dla niej ta nić... by mogła do mnie trafić...
11 February 2010, 18:46
Ty Nadziana zawsze dobrze czytasz, faktem jest ze są i tacy, ktorzy wyręczają się nami, lecz czasem i człowiek lubi się zagłaskać z wizją swojego zdania.
11 February 2010, 18:01
Te sznureczki kojarzą mi się z marionetkami. Ludzie często lubią manipulować innymi, ale myślę sobie, że my też chętnie poddajemy się temu wiązaniu np. w miłości czy w rodzinie - macie, zawiążcie mi sznurki i kierujcie mną, prowadźcie za rękę, bym nigdy nie upadł i się nie zgubił :)
11 February 2010, 17:27
Tak, to prawda..ludzie lubią naklejać przysłowiowe "łatki", oceniać z góry...nie jest to dobre. Gratuluje genialnej myśli. Tak trzymać. Pozdrawiam :*