Skojarzyło mi się to z pewnymi słowami Paulo Coelho:
"Kiedy widzimy ciągle tych samych ludzi, stają sie oni w końcu częścią naszego życia. A skoro są już częścią naszego życia, to chcą je zmieniać. Jeśli nie stajemy sie tacy, jak tego oczekiwali, są niezadowoleni. Ponieważ ludziom wydaje sie, że wiedza dokładnie jak powinno wyglądać nasze życie..."
Bywa ale to tylko nasza wina. Myslę że jeśli chodzi o przyjaźń czy też miłość to wszystko powinno się wyrównywać. Szala nie może być przechylona wyraźnie na jedną stronę, nie możemy usuwać się w cień drugiej osoby.