Przyjacielu, gdzie szukasz drogi, którą szliśmy wciąż razem? Zboczyłeś z niej. Powędrowałeś w aleję zła, z której nie jestem w stanie Cię wyciągnąć. Jestem złym przyjacielem. Powinnam Ci tego zabronić, odciągnąć i mieć ciągle przy sobie. Bez siebie jesteśmy jak nic nieznaczący. Ale dlaczego wciąż uciekasz? Nie bój się zła, nie pozwolę Cię skrzywdzić, mimo, że jesteś tak daleko. Przyjacielu, miłość to coś pięknego, więc ciesz się, ponieważ czas mija zbyt szybko. Nie mogę go zatrzymać, przepraszam.. Czyż jestem złym przyjacielem? Powinnam to uczynić, dla Ciebie. Dla Ciebie wszystko.. Chodź, popatrz kim dzięki Tobie jestem. Już nie smutną, błąkającą się między uliczkami duszą. A życiem, które mi dałeś, Twoim życiem, a Ty moim! Przyjacielu, jesteś doskonały..