Lenistwo...Lepiej wskazać słomę w czyichś butach ,niż wziąć się za własną stajnię Augiasza... Krótkowzroczność...Dalej widać lepiej niż pod własnym nosem. Obłuda ...U mnie tylko pachnie,przykre zapachy u innych. Trzy cechy ...pozwalające wściubiać nos w życie innych..;)
POjechała z powrotem bez części zapasowych...i chyba bez tego Rudy nie ruszy.Bo sama lufa do strzelania nie wystarczy,jeżeli gasienice uszkodzone. A ko(d ) nie zapłakał...nie chciała słuchać miauczenia.Jedynie ten drugi ,,uszaty'' lekko zadrapał.;)
Powinnam dodać przed czasem,który daje nam nasza kondycja fizyczna lub wiek komórek. Patrząc filozoficznie,umierając kończymy odliczanie.Ostatnie zdanie...piękne...warte osobnego wpisu na cytatach...:) Z mojej strony,pomimo że moje życie...ha...ha...wyłącznie landrynkowe nie było,nie zamierzam być aż taką indywidualnością...:) Będę żyła jak inni...;))
Od nowa zacząć można...Jednek zapisanych stron wytrzeć się nie da.Postawić jedynie można grubą kreskę. Dopóki życia...szansa jest na przepoczwarzenie się w motyla..;)
Sam jestem ciekaw, staram się unikać podejrzanych słów tutaj, a i tak na mnie punkt 4 jest wyczulony, nawet spiep**ać nie wolno tutaj, no i zauważyłem, że czepia się mnie gdy ja szpilkę zacznę wbijać koszernym i po nazwisku:) Myślę, też że napisałem ten wyraz, który Ty użyłeś na początku zdania, a w moim przypadku, to zaraz kasuje mi tekst. Napiszę więc, ze jakby kobiety w pełni były kobietami, to córy Koryntu nie byłyby potrzebne.
Nie każdy potrafi je docenić...goniąc za kolejnym dniem... Nie każdy potrafi celebrować dzisiaj...Może jedynie ten, który wie że dzisiaj jest jego ostatnim dniem...;)