Ostatnio spotkałem starego kumpla... smutny był... jak to męskie spotkanie po 3 godzinach spędzania czasu pamiętam tylko tyle, że pokazywał na krzaki z których wrócił i powiedział myśl...
myśl dnia na dzisiaj...
"Nie wraca tylko kobieta i paw... z czego ten drugi to prawdziwy efekt przyjaźni."
Co byłoby, gdybyś podjął "mądrzejszą" decyzję? Nie da się sercu rozkazywać. Można nim manipulować, ale kłamstwo i tak kiedyś wyjdzie na jaw, a siłą niczego się nie zdziała. Ona zrozumiała. Więc nie żałuj straconego czasu, nie był Twój... :)