Z każdym dniem, Przed snem, po śnie, Rozmawiam o Tobie z Bogiem. Proszę o Ciebie, tak jak o niezwykłe danie, Danie najlepsze, danie, które jest jedyne Na całym świecie. Nie o zwykłe, nie o niejedyne. Wciąż w locie, Nie mogę nic zrobić. Serce przestaje bić, Zaczynam gnębić Samą siebie. A to wszystko dlatego, Że nie mam Ciebie...