Menu
Gildia Pióra na Patronite

Wtedy w Warszawie

Za te pięć minut wolności
Za te pięć minut do dna
Brali my wtedy
Śluby w godności
Pełne miłości
Takiej jak trza

Grali nam wtedy
Armatów szczęki
Wybuchów grzmoty
Co dnia

I po co wtedy
Tyle miłości
Nam przychodziło
co dnia
-----,,---------

co dnia

76 515 wyświetleń
1012 tekstów
16 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!