Świetne te Twoje wiersze czytałby je człowiek bezustannie od ośmiu lat nie zmieniłam w tym temacie zdania Nie jestem gwiazdą możesz mi uwierzyć na słowo pozdrawiam ;)
Natka, ubawiłaś mnie jak zawsze, uśmiecham się, mimo deszczu, dzięki i wzajemnie;)
Art, qusisz, ale trudno Cię znaleźć po północy, więc zaczekam znowu do rana i mam nadzieję, że nagroda mnie nie minie;))
Rodia, Ty leniu, już byś jakiś szesnastowers napisał jak mnie nie było, a tak nie ma czego przelecieć, wzrokiem rzecz jasna(!);))
Adnachiel, wolałabym, żeby jeszcze przez jakiś czas została niespełniona, ale człowiek marzy, Pan Bóg gwiazdy strąca;) Cieszę się, że nadal mam jakiś wpływ na twardzieli, miękko mi się robi na sercu;)) Odwzajemnione;)
A może to nie jest kłamstwo, lecz obietnica? Żal odchodzić, ale człowiek, na śmierć darmo zgodę wyrazić musi. To już chyba norma, że piękno Twojej poezji oraz zawarta w niej prawda, poruszają nawet takiego twardziela jak ja :))