Zanurzmy się w morzu naszych uczuć..., uczuć rozpalonych, gdzie..., gdzie żadna woda ich nie zgasi, żaden sztorm nie rozwieje.
Zanurzmy się w pocałunkach, które są jak płatki kwiatów tak delikatne i niewinne. Zanurzmy się w tą miłość niebanalną. Zanurzmy w jej tajemnicy w tym co ważne i prawdziwe.
Zapomnijmy o otaczającym nas świecie i zanurzmy się w odmętach namiętności. Nie szukajmy w sobie tego co złe być może, to nam nie pomoże zatopić się głęboko w pozytywne doznania, które rozpalają nasze serca.
Zanurzmy się w słowach, które podsycają ogień pożądania. Zanurzmy się w to wszystko w co trzeba się zagłębić by się sobą nie zniechęcić, na zawsze zostać w swych objęciach i nigdy nie odpłynąć gdzieś, gdzie drugiej osoby wzrok nie sięga.
Zanurzmy się tak, by tylko nie utopić się w miłosnym uniesieniu i nie opaść na dno zawiłych emocji. Dajmy ukojenie naszym zmysłom i zanurzymy się w tym, to takie proste. Zanurzmy się w akwen pożądania więcej nam nie trzeba, nie trzeba.